piątek, 31 stycznia 2014

pogoń za mixem

Dłuższa przerwa spowodowana była zarówno przygotowaniem dłuższego wpisu, jak i ogarnianiem odchamiania mojego E36.

Ciąg dalszy porządków na dysku. Tym razem trafiłem na zdjęcia z Rajdu Pogoń 2006. Nie pamiętam jak przebiegała trasa, kto wygrał itd. Pamiętam tylko, że uczestnicy zatrzymali się pod Filharmonią Białostocką, dzięki czemu mogłem porobić trochę zdjęć. Z resztą, na tą mini wystawę przyjechały nie tylko auta uczestników.

Na początek coś dla miłośników aut VW.
Jeszcze nie tak dawno Garbusy były dość częstym widokiem na ulicach. I to nie jako zabytki, ale jako auta do codziennej jazdy. No cóż, dobrze, że chociaż nie brakuje ich na rajdach zabytków. Oby tylko w najbliższych latach ich populacja nie została wybita przez miłośników przesadzonego obniżania, cult, rat, rost i innych style'ów.

Omijają oni na szczęście Skody

Kontynuujemy temat aut z silnikiem z tyłu. Chwilę mi zajęło ustalenie, co właściwie sfotografowałem, ale wygląda na to, że Fiata 850.

A skoro już przy Fiatach jesteśmy, to obok stał 125p - pogotowie. Jak kiedys poparzylem rękę, to mnie takim wieziono. Ale szpan.

Dalej w temacie Fiatów - 124 Spider
I jeszcze 1100
A to chyba 132 (proszę o ewentualne poprawienie w komentarzach):

A temat Fiatów kończymy prototypowym 126p. W Białymstoku nawet Maluchy mamy na odwrót zrobione, bo z silnikiem z przodu i napędem na przód.
Auto można czasem zobaczyć w muzeum stowarzyszenia Moto Retro

A skoro już jesteśmy przy napędzie na przód i polskich autach
Albo tylko przy napędzie na przód:

Choć FWD to nie tylko domena aut budżetowych. Napęd ten spopularyzowali Francuzi i trzymają się go uparcie w swoich autach do dziś
Aczkolwiek czasami jednak pozwalali sobie na odstępstwa od niego:

Niestety, aut francuskich było niewiele. Powracamy więc do aut niemieckich. I to szybko, bo dwoma Porsche

914:
i 944:
911 niestety nie było. Z aut napędzanych silnikami bokser, poza wymienionymi już Garbusami, było jednak to:
Mam tylko nadzieję, ze nie popełniam błędu i nie jest to akurat wersja z silnikiem rzędowym, bo wiem, ze i takie występowały.

Wśród błyszczących klasyków, odświeżający powiew patyny zapewniał ten Opel:
Teraz czas na przerywnik motocyklowy. Pomimo posiadania dwóch motocykli (odziedziczonych), słabo się znam na pojazdach dwukołowych, więc zdjęcia bez podpisów. Jakby ktoś był uprzejmy napisać w komentarzach, co właściwie sfotografowałem, to byłbym bardzo wdzięczny.

No dobra, tutaj widzę, ze Junak
 To tez chyba poznaję: Iż? M72, podziękowania dla czytelnika Beddie
 A to raczej nie Iż:





Wracamy na cztery koła czymś dobrze znanym, czyli dajemy GAZu:

Trochę motoryzacji amerykańskiej: Eldorado.
Cadillac piękny, ale osobiście wolałbym takiego Dodge'a


Nic tylko odpalić w radiu Lynyrd Skynyrd i w drogę:


Ale kończymy sprzętem radzieckim. Najpierw UAZ:

A na koniec wspaniały strażacki Ural ZIS.
Bez gwiazdy nie ma jazdy!




9 komentarzy:

  1. mmmm...ile pięknego sprzętu!
    850 (Fiat? Zastava? albo Seat?) - do miasta.
    P504 (pisałem już, że w roku 1996 jeździłem takim NOWYM jako pasażer?) do kruzingu.
    T2 - na trasę.
    A nie, czekaj...
    P.S. Ja też na pierwszy rzut oka nie odróżniam 131 od 132. Na drugi tez nie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Eee, no, fajna impreza. Maluch FWD super, nie wiedziałem, że coś takiego jeździ, pamiętam tylko jakieś fotki z Motoru z lat '80.
    Fiat to 132, 131 były mniejsze i bardziej kanciaste.

    Jeszcze co do Garbusów - faktycznie, właściwie znikły z ulic jako auto do codziennej jazdy. Za to nie następuje obwieszczona już przez wielu śmierć malucha - codziennie widzę ludzi zasuwających kaszlakami i to po Warszawie, również zimą. I nie są to hipsterzy w dziadkowych egzemplarzach z lat '70.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurde mi właśnie ostatnio chodzą po głowie myśli, żeby lekko zglebić moją Setkę. Wygląda to obłędnie, widziałem taką jedną w Czechach i zrobiła na mnie duże wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mimo że nie przepadam za kabrioletami to, ten Eldorajdo mi się podoba. Tylko żeby nie był biały bo za bardzo jak ślubowóz wygląda. Bordowego/ciemnozielonego bym przygarnął

    OdpowiedzUsuń
  5. 850! I 132! I Traction Avant! I 504!

    Wszystkimi bym jeździł.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie Iż tylko M72 jak już. Iże były jednocylindrowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, poprawione. Potwierdza to tylko, że nie znam się na motocyklach ;)

      Usuń
  7. Skodovka S1xx zawsze piękna, tym bardziej na czarnym szyldzie.
    132 BIA - micha sama się cieszy. Fiatów 124 spider kilka jeździ w PL, za to nie spotkałem u nas 124 Coupe.
    Dyrektorska 504 ma ciekawą historię, tylko czarne blachy "przepadły" na osi czasu.
    Porsche 914 - jeden z rzadziej widywanych obecnie modeli.
    Rekord w najlepszej wersji czyli dwudrzwiowy sedan.

    OdpowiedzUsuń

Facebook

AUTOBEZSENSOWY MAIL



Archiwum