Ostatnimi czasy aktualizacje są rzadsze, bo walczę z zamocowaniem foteli kubełkowych do E36. Ogólnie jeśli ktoś się nad tym zastanawia, to szczerze odradzam - droga przez mękę, nic nie pasuje, gotowe adaptery nadają się na złom, a zrobienie wszystkiego tak, by fotel kierowcy był faktycznie naprzeciw kierownicy jest wybitnie trudne.
W każdym razie dziś krótki news. Otóż Fiat ogłosił, że powstanie nowy sedan. 10 lat temu taka informacja nie wzbudziłaby sensacji. Obecnie, gdy jedynymi nowościami są SUVy i crossovery, każde auto należące do któregoś z "tradycyjnych" segmentów rynku zasługuje na uwagę.
W skąpych, jak na razie, informacjach od Fiata wyczytać można, że auto będzie zupełnie nowym modelem. Czyli najprawdopodobniej powstanie na płycie podłogowej modelu 500L. Podejrzewa się, że pod maskę trafią m.in. silniki benzynowe 1.4 turbo i diesel 1.3.
A dlaczego sedan? Ano dlatego, że głównym rynkiem zbytu dla nowego Fiata ma być Turcja, a sam samochód ma powstawać w zakładach Tofas. Turcy pod względem gustu motoryzacyjnego są nieco podobni do Polaków w latach 90-tych - wszystko musi być sedanem. Jak nie ma wersji sedan, to nikt tego nie kupi. I nikogo nie obchodzi, że hatchbacki są bardziej praktyczne - sedan to jest limuzyna, a limuzyna to prestiż! I przez najbliższe lata żadnemu marketingowcowi raczej nie uda się wmówić Turkom, że SUV to jeszcze większy prestiż.
Mimo wszystko, sprzedaż nowego Fiata nie będzie ograniczona do rynków Bliskiego Wschodu. Auto ma być oferowane także w Europie. Będzie stanowić konkurencję dla Citroena C-Elysee i Peugeota 301. Biorąc pod uwagę, że nie pamiętam, bym kiedykolwiek spotkał któreś tych aut na ulicy, to do pokonania Francuzów wystarczy jeśli Fiatowi uda się znaleźć tu klienta na choć jednego nowego sedana.
Sprzedaż auta ma ruszyć w październiku. Oficjalna prezentacja zaś ma mieć miejsce na salonie samochodowym w Stambule. Póki co opublikowano tylko jeden obrazek, przedstawiający fragment tyłu.
Na autoevolution.com znalazłem zdjęcia zamaskowanego prototypu, ale nie sposób stwierdzić, czy przód jest, jak zwykle, od 500-tki.
Swoją drogą ciekawe, jest to pierwszy od dłuższego czasu Fiat, na premierę którego czekam z zainteresowaniem. W sumie przerażające jest to, że ostatnie ciągłe premiery SUVów doprowadziły mnie już do tego, że włoski sedan, produkowany w Turcji wydaje się pasjonujący.
O! Wreszcie coś nowego od Fiata!! Co do nowych sedanów,to nieraz widziałem 301 na mieście i jak dla mnie to jedno z najfajniejszych nowych autek, szcególnie w tej cenie ;)
OdpowiedzUsuńCitroena C-Elysee i Peugeota 301 dość łatwo spotkać,ale zdecydowanie trudniej to zauważyć, dlatego pewnie nie widujesz.
OdpowiedzUsuńSłuszna obserwacja, że dziś taki news jest ekscytujący, chociaż mnie bardziej kręci to: http://www.autoexpress.co.uk/fiat/90395/new-fiat-124-spider-confirmed-as-fiats-mazda-mx-5
Może tym razem przynajmniej zastosują dobrą receptę, tzn. japońska technika i włoski design, a nie odwrotnie.
P.S. Gratuluję wytrwałości w walce z E36!! A może to już masochizm...? ;-)
Jak na razie wygląda na to, że 124 bedzie bardzo ciekawy. Ciekawe co popsują tym razem? ;)
UsuńZ E36 to nie masochizm - po prostu nie ma tego germańskiego złomu na co zmienić, to brnę dalej. Dwa miesiące przeglądałem ogłoszenia w poszukiwaniu czegoś ciekawego i nic nie znalazłem w okolicy. Tu tylko Vectrę z dieslem łatwo kupić. A jeździć po kraju nie mam czasu i chęci.
kurka, jakoś nie mogę w sobie wzbudzić entuzjazmu dla następcy Linei...
UsuńA E36 trzymaj, trzymaj - jeszcze 10 lat i będzie to klasyk na miarę e30! :)
No taki urok Podlasia trudno tu być złomnikiem... Jak w '97 szukałem wołgi to skończyło się na wartburgu... też na W :)
OdpowiedzUsuńJa nawet Hondy Civic V albo VI chociaż z D16 (o B16 nie wspominając) niezgnitej tu nie mogę znaleźć. Z resztą, nawet zgnitej nie ma od kilku miesięcy.
UsuńTo ja się też wypowiem. Co do samego Fiata, to tak - to jest dobra informacja, bo coś sedanów ostatnio niewiele w ofercie. Przód (zamaskowany) jakoś skojarzył mnie się z Dodgem, a na zdjęciu profilowym kształt drzwi wygląda mocno znajomo, takie "gdzieś to już widziałem".
OdpowiedzUsuńSaedany jako takie też mają wiele zalet - ot choć to, że zawartość bagażnika z zasady ukryta jest przed wzrokiem przechodniów i "przechodniów", przy okazji taki samochód jest też cichszy, a także - jeśli się nie mylę - korzystniejszy aerodynamicznie. Choć dla mnie #1 jest uczciwe kombi, ale takich już nie robią...
W hatchbacku też nie zajżysz do bagażnika, chyba że nie ma tylnej pólki. Z aerodynamiką się zgodzę.
UsuńJak nie robią uczciwych kombi? A Civic XI Tourer - i co teraz, Panie Honda-hater? ;)
Nie dam się wciągnąć w tę dyskusję! Napiszę tylko, że IMHO wprost przeciwnie. Do niczego więcej mnie nie namówisz.
Usuńno ;-)
zdefiniuj "prawdziwe kombi"
Usuńbo tak na pierwszy rzut oka to Civic też mi nie bardzo pasuje...
C-Elysee i 301 zdarzają się, chociaż najwięcej tego widziałem na Kanarach, w ofercie wypożyczalni. I żeby było śmieszniej, ostatnio widziałem w Polsce, któregoś z nich. Z naklejką Express Rent A Car.
OdpowiedzUsuńdokładnie, z tego co wiem to Express sporo tego nakupował
UsuńZdarzają się? Mam wrażenie, że w Warszawie jest ich pełno, chociażby na taksówkach.
UsuńMieszkam w tym samym mieście co ty, po focie zrobionej w garażach wnioskuje że osiedle obok i codziennie widuję 301 i c-elysee. Łatwo ich nie zauważyć bo są to auta niewidzialne- jak nissan almera czy astra F, ale wbrew pozorom trochę tego jeździ. Strasznie jaram się takimi budżetowymi sedanami i cieszy mnie że fiat wraca do segmentu, w którym ma doświadczenie i można nawet powiedzieć że tradycje ;) (siena, albea, linea).
OdpowiedzUsuń