Dawno miksu nie było. Czas nadrobić:
Przepiękny emblemat "lambda sond" na wlocie powietrza. Z czasów, kiedy to rozwiązanie było nowością.
Kawałek dalej stał 125p z, tak lubianymi przez miłośników starych aut, czarnymi tablicami.
Brak tuningu, za to dobry stan. Tak trzymać!
A skoro przy starych sedanach jesteśmy:
A skoro już przy Mercedesach jesteśmy, mat-attack:
A to auto powoli staje się youngtimerem. Ciekawe, kiedy dorwą się do niego miłośnicy przesadnego obniżania i BBS-ów:
Felicia w standardowym stanie: rdza + czarne tablice. I tak jeździ i pewno jeździć będzie jeszcze długo:
A tu ciekawostka - Opel Vectra z atrapą od Vauxhalla, na którą założono znaczek Opla:
A tutaj tuning, jakby to był rok 2002:
Relikt tamtych lat, czy może zapowiadany kiedyś przeze mnie powrót spojlerowego tuningu?
Gwałtowne hamowanie, by zdążyć sfotografować Toyotę Starlet.
A kończymy Hymerem na bazie sam nie wiem czego:
- Pojechałeś z tym Volvem :-) O ile wiem ten samochód nazywa się Renault 21, części odróżniające od oryginału zostały złożone (a w sporej większości wyprodukowane) w Holandii :-) A! to nie jest 340 :-)
OdpowiedzUsuń- Cham w Mercu...czy jak ktoś ma takiego, CZARNEGO, to już kurde jeździć normalnie nie może?
- Vectry z częściami Vauxhala (jak to się odmienia?) to codzienność w Szczecinie - mamy bliżej :-)
- Hymer, sądząc z felg postawiony jest na Ducato/Jumper/Boxer. Choć ten tylny zwis troszkę jakby Sprinterem zalatuje...
-Volvo poprawione (powiedzmy) zawsze mi się ich modele mylą. Są pod tym wzgledem gorsi od Audi, a już oznaczenia to dla mnie czarna magia. Tu 440, tam 460. Ani to zależne od pojemności silnika ani od czegoś innego.
Usuń-co do mercedesa, to akurat w tym miejscu jest dość specyficzny układ: linia przed którą zatrzymują się auta na czerownym świetle, wypada tuż za tym Mercedesem. Po to właśnie, by auta wyjeżdżające w lewo z bocznej uliczki mogły wyjechać i po przepuszczeniu pieszych jechać dalej. Także ten Mercedes jedzie wbrew pozorom normalnie i nie chamowato :)
Krótko! :>
OdpowiedzUsuńPodoba mi się określenie: przesadne obniżenie! :D
przedstawia dokładnie o co chodzi! I jak powinien taki proces wyglądać. 4cm niżej - git. Więcej to już raczej przesada to daily car'ay
Sam zamiast kampera wolał bym kupić dupną przyczepę. Nie twierdze że takie auto nie ma klimatu :) Ale nie można nawet ruszyć z miejsca po zakupy jak się nie schowa naczyń po obiedzie. A tak odpinamy się i bierzemy betę na spacerek po okolicy, żeby wrócić do przygotowanego wyrka, np po całodniowym zwiedzaniu okolicznych atrakcji! :)