wtorek, 19 kwietnia 2016

Motohistoria: Jamajska motoryzacja

Dziś temat o aucie z  Jamajki. O takim:


Dlatego jako tło muzyczne do wpisu proponuję włączyć jakiś utwór Boba Marleya, np. "Could you be loved":


Jamajka kojarzy się większości osób z muzyką reggae, Rastafarianami, rumem i marihuaną. Oraz bardzo fajnym dialektem/językiem zwanym Jamaican Patois. Zdecydowanie nie z motoryzacją. No ale za sprawą pewnej firmy może się to zmienić. Światowego rynku może nie zawojują, ale stworzyli pojazd, który zostaje opisany na Autobezsensie, a to już coś (?). Do rzeczy więc:

Na Jamajce istnieje firma Excel Motors (czekamy na Word Motors, Outlook Motors i Power Point Motors). Założyciel, pan Patrick Marzouca (który ma dyplom inżyniera mechanika zdobyty na University of Florida), w 2003 roku postanowił zbudować samochód. Nie jest to pierwszy taki przypadek w jego rodzinie - podobno jego ojciec wraz z wujkiem skonstruowali kiedyś samochód własnego pomysłu. Niestety, nie ma żadnych zdjęć tego auta. Wróćmy jednak do bohatera dzisiejszego wpisu.

Jamajski pojazd nazywa się Excel Island Cruiser. Jest to niewielkie, dwudrzwiowe auto, z otwartym nadwoziem, wykonanym z włókien szklanych, sprowadzanym z Kolumbii. Czyli całkiem lekkim. 


Generalnie trudno jest znaleźć jakiekolwiek dane techniczne tego samochodu. Wiadomo tylko, ze ma silnik 1.5 z Toyoty (niestety, nie wiadomo której) i osiąga prędkość maksymalną 170 km/h. Napęd jest przekazywany chyba tylko na przednie koła (choć to ciężko potwierdzić). Silnik jest łączony z automatyczną skrzynią biegów o pięciu przełożeniach.


Do tej pory powstało przynajmniej 65 sztuk modelu Island Cruiser. Niezbyt wiele jak na ponad 10 lat. Ale firma jakoś się trzyma i w 2010 roku rozpoczął się eksport 30 egzemplarzy na pobliskie wyspy Turks i Caicos. Podobno jakiś lokalny biznesmen otwierał tam firmę zajmującą się wynajmem aut i Island Cruisery miały stanowić podstawę oferty. Wybrano je dlatego, że są ponoć bardzo trwałe i dobrze wykonane.


W każdym razie owo wydarzenie było dość szeroko komentowane jako pierwszy (i chyba jak na razie jedyny) przypadek eksportu samochodów z Jamajki.

Poniżej filmik prezentujący auto:


Niestety nie wiadomo, co dzieje się z Excel Motors w 2016 roku. Czy dalej produkują Island Cruisera, czy też może zakończyli działalność.

Podobno Island Cruiser nie jest jedynym produktem firmy. Zbudowali także przynajmniej jeden egzemplarz roadstera w stylu lat 30-stych, nazwanego Gabrielle, którego zdjęcie wrzucam poniżej:


A poza tym znalazłem informacje o modelach Wasp i pickup, jednak nie udało mi się wyszukać żadnych zdjęć tych aut, ani tym bardziej danych technicznych.

A Wy, drodzy czytelnicy, możecie teraz chwalić się znajomym wiedzą o jamajskiej motoryzacji!

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Facebook

AUTOBEZSENSOWY MAIL



Archiwum