Dziś wpis historyczno-muzyczny. Zaczynamy od muzyki: Johnny Cash z utworem One Piece at a Time:
A teraz czas na historię:
W 1976 roku Johnny Cash nagrał wspomniany wyżej utwór. Piosenkę napisał Wayne Kemp - zainspirowała go do tego opowieść o lotniku z Oklahomy, który ukradł ze swojej bazy dość części, by skonstruować z nich helikopter. W piosence jednak nieco to zmieniono. Opowiadała ona bowiem o człowieku, który zatrudnił się w fabryce Cadillaca w 1949 roku i postanowił stopniowo konstruować z wynoszonych części samochód.
Części miał wynosić w pudełku na lunch, a większe elementy wywozić kamperem kolegi.
[...]
The little things I could get in my big lunchbox
Like nuts, an' bolts, and all four shocks
But the big stuff we snuck out in my buddy's mobile home.
[...]
Aż w końcu nadszedł moment złożenia wszystkiego w całość. I oczywiście wynoszone w ciągu wielu lat części zupełnie do siebie nie pasowały.
[...]
The transmission was a '53
And the motor turned out to be a '73
And when we tried to put in the bolts all the holes were gone.
[...]
Oczywiście bohater radzi sobie z tym na wszelkie sposoby, wiercąc otwory w miejsce tych brakujących, używając adapterów i generalnie robiąc wszystko, byle by działało.
[...]
Now the headlight' was another sight
We had two on the left and one on the right
But when we pulled out the switch all three of 'em came on.
[...]
W końcu, skoro działa, to nie ma o co się czepiać.
Być może zastanawiacie się, dlaczego piszę o fikcyjnym pojeździe? Ano dlatego, że ten Cadillac powstał na prawdę.
Producent muzyczny Johnny'ego Casha skontaktował się z Bruce'm Fitzpatrick'iem, właścicielem firmy Abernathy Auto Parts i złomowiska w Nashville Tennessee. Bruce'owi powierzono zadanie zbudowania opisywanego Cadillaca do celów promocyjnych piosenki.
Samochód został poskładany i przekazany Johnny'emu. Ceremonia odbyła się w nieistniejącym już House of Cash.
Oczywiście żaden element auta do siebie nie pasował. W końcu tak miało być. Ale auto jeździło. Zrobiono więc to zdjęcie:
Niestety, z powodu kłopotów finansowych, House of Cash zamknieto w 1985 roku. Samochód został odwieziony na złomowisko Bruce'a Fitzpatricka. Ten bez większych sentymentów go zezłomował. W końcu w jego przypadku prawdziwe okazały się słowa piosenki:
[...]
I'd get it one piece at a time
And it wouldn't cost me a dime
[...]
Fitzpatrickowi nie zapłacono ani grosza za zbudowanie Cadillaca.
Historia jednak na tym się nie kończy.
[...]
Every day I'd watch them beauties roll by
And sometimes I'd hang my head and cry
'Cause I always wanted me one that was long and black.
[...]
Bill Patch, z małego miasteczka Welch w stanie Oklahoma postanowił zbudować swoją wersję występującego w piosence Cadillaca. Miało to wypromować nieco jego miejsce zamieszkania i zapewnić finansowanie kilku lokalnych inwestycji.
Jak widać na zdjęciach, jego samochód różni się znacznie od auta stworzonego przez Fitzpatricka. Choć pozostały główne cechy auta z piosenki, takie jak trzy reflektory przednie i brak jednej "płetwy" nad lampą tylną. Do tego dwoje drzwi z jednej strony i jedne z drugiej. I jeszcze trochę dziwnych patentów.
Mimo wszystko Bill pojechał nim do Johnny'ego Casha i przekazał samochód muzykowi. Cash'owi bardzo spodobała się inicjatywa Patcha. Johnny zagrał koncert charytatywny w Welch, pomagając wypromować miasteczko i zrealizować wspomniane inwestycje (np. Lions Club Civic Center). Auto wzięło udział w teledysku do piosenki i możecie je zobaczyć w otwierającym wpis filmie. Cash pojawiał się też tym pojazdem przy różnych okazjach. Johnny Cash i Bill Patch zostali też dobrymi znajomymi.
Auto przetrwało do dziś. Można je oglądać w muzeum Historic Auto Attractions w Illinois.
A sama piosenka okazała się wielkim sukcesem. Był to ostatni utwór Casha, który znalazł się na pierwszym miejscu listy przebojów country magazynu Billboard.
W każdym razie jak następny raz zobaczycie na ulicy auto wyglądające jak poskładane z kilku, to nie śmiejcie się! Być może obserwujecie twórcze rozwinięcie tematu jednej z piosenek Johnny'ego Casha.
Pełny tekst piosenki do znalezienia tutaj: link
Pełny tekst piosenki do znalezienia tutaj: link
Dobra historia, nie znałem!
OdpowiedzUsuńNiezły szrociak:)
OdpowiedzUsuńCóż za artystyczna dysharmonia.
OdpowiedzUsuń