Dziś będzie wiedza mocno niszowa. No by czy zastanawialiście się kiedyś, jakie auta jeździły w latach 80-tych w południowoafrykańskich rajdach? No raczej nie. Ale dziś się dowiecie! Oto kolejna część Zbioru dziwnych fur:
Jak rajdy i lata 80-te, to wiadomo - słynne auta Grupy B. W RPA też jeździły Audi quattro itp. Ale jako, ze regulaminy w tamtej części świata były dość liberalne, to oprócz rajdówek znanych z europejskich OS-ów, pojawiały się tam też konstrukcje lokalne. No i dziś krótki przegląd najciekawszych:
1. Toyota Conquest 4x4
Toyota miała w prawdzie rajdowy wariant modelu Celica, który z powodzeniem rywalizował w Rajdzie Safari i Wybrzeża Kości Słoniowej, było to jednak auto tylnonapędowe i dość ciężkie. Na dłuższą metę bez szans w rywalizacji z samochodami w pełni wykorzystującymi regulamin Grupy B. Toyota miała oczywiście w planach model MR2 222D (opisany tutaj), ale wiadomo co z niego wyszło.
Dlatego w RPA postanowiono zrobić coś własnego - zabrał się za to lokalny importer japońskich aut i jego Toyota Dealer Team. Wzięto Toyotę Conquest (czyli Corollę E90 na rynek południowoafrykański) i zamontowano w niej napęd na cztery koła. Oraz turbodoładowany silnik 2.1 litra ze wspomnianej Celiki. Auto odniosło całkiem sporo sukcesów w południowoafrykańskich rajdach.
Niestety, nie byłem w stanie znaleźć dokładnych danych technicznych tego pojazdu.
2. VW Passat turbo 4x4
Tak, szukamy idealnego auta na rajdy... Co przychodzi na myśl? No oczywiście VW Passat! Cóż, z racji pokrewieństwa z Audi, także tymi rajdowymi, wcale nie było to takie głupie. Przynajmniej w latach 80-tych. Pięciocylindrowy, turbodoładowany silnik 2144 ccm z A-Grupowego Audi 200 quattro, zamontowano więc w Passacie. Choć nieco zmodyfikowano - zamiast aluminiowej głowicy, użyto żeliwnej. Do tego oczywiście był napęd na cztery koła.
Podobno nawet były sukcesy. Niestety, ciężko dostać się do wyników południowoafrykańskich rajdów z tamtych lat, żeby to potwierdzić. W każdym razie samochód startował w latach 1987-1988
3. Nissan Skyline
No jak Skyline i sport, to oczywiście GT-R? Albo chociaż GTS-T? No nie. Niejaki Hans Grobler jeździł w południowoafrykańskich rajdach wersją sedan generacji R31. Nie wiadomo jaki silnik miał ten samochód, ani czy dokonano przeróbki na AWD (standardowo Skyline R31 był dostępny tylko jako RWD). W oczy rzuca się jednak ciekawa aerodynamika. Tylny spojler (a konkretnie jego umieszczenie) przywodzi mi na myśl dużo późniejszego Lancera WRC. No cóż, projekt wyprzedzający swoje czasy. Ponoć kilka razy trafił na podium.
4. Toyoty klasy S2000
No i teraz dla odmiany czasy sporo nowsze. Ale zaczęliśmy od Toyoty zbudowanej specjalnie do południowoafrykańskich rajdów, to i takimi Toyotami skończymy. Otóż wiele lat po opisanym na początku Conquest 4x4, połuniowoafrykański oddział Toyoty z sukcesami wystawiał w rajdach auta klasy S2000. Powstały trzy generacje takich rajdówek. Oparte kolejno na modelach Corolla E120 (W RPA sprzedawana jako Toyota RunX), Auris E150 (na rynek RPA miał nazwę Corolla) i Yaris XP130.
Co ciekawe do napędzania tych aut użyto silnika opartego o stary, dobry 3SGE. Łączony jest on z 6-biegową sekwencyjną przekładnią Sadev i napędem na cztery koła. Auta te były i są bardzo konkurencyjne w południowoafrykańskich rajdach. Choć obecnie zespół Toyoty będzie prawdopodobnie musiał stworzyć samochód klasy R5 by zachować szanse na dalsze sukcesy.
0 komentarze:
Prześlij komentarz