W pierwszej części poznaliśmy auta przypominające seryjne - zakryte koła, nadwozia przynajmniej imitujące to, co jeździ po ulicach. W drugiej skupimy się na autach z odsłoniętymi kołami.
Gokarty
Tak, najtańszy sposób na zaczęcie przygody z motorsportem jest taki sam zarówno w USA jak i w Europie. Wózki z małym silnikiem dwu- lub czterosuwowym umieszczonym z tyłu, pozbawione mechanizmu różnicowego i zawieszenia, małe kółka. Z tym, że w USA jeżdżą one nie tylko po torach krętych, ale także po owalach: tak asfaltowych jak i tych o luźnej nawierzchni. Oczywiście nikt nie wpuści czegoś takiego na pełny dystans toru Daytona - gokarty jeżdżą tylko po miniaturowych owalach zazwyczaj zbudowanych wewnątrz głównego obiektu. Na niektórych obiektach wymagana jest także prosta klatka bezpieczeństwa
Quarter Midgets
Tłumaczac na nasze, "ćwierć karły". No dobrze, niezbyt to pomogło w wyjaśnieniu o co chodzi. Ogólnie są to małe pojazdy o wymiarach 1/4 auta typu Midget (o których zaraz). Są to pojazdy skierowane do najmłodszych zawodników - takie trochę poważniejsze gokarty. Tylnonapędowe pojazdy napędzane są silnikami o pojemności skokowej około 120 ccm.
Pojazdy te ścigają się zarówno po asfalcie jak i po luźnej nawierzchni. Oczywiście spotyka się je tylko na najkrótszych torach, podobnie jak w przypadku gokartów.
Micro Sprint Cars
Następny etap po quarter midgets - zasada budowy podobna, ale silniki są mocniejsze. Spotyka się regulaminy, gdzie wymagane są silniki czterocylindrowe, o pojemności 600 ccm, ale takze takie, gdzie silnik ma być jednocylindrowy o pojemności od 450 do 550 ccm. Dwusuwy lub czterosuwy. Zazwyczaj są to jednostki napędowe pochodzące z motocykli. Stąd też napęd na tylne koła przekazywany łańcuchem, najczęściej bez pośrednictwa skrzyni biegów. Nadal są to pojazdy skierowane do młodych zawodników, ale często zdarza się też, że jeżdżą nimi dorośli - tu gabaryty pojazdów już na to pozwalają.
Spotyka się zarówno warianty ze spojlerami jak i bez nich. Najczęściej pojazdy te jeżdża po torach o luźnej nawierzchni, ale nie jest to regułą.
Przykładowy regulamin techniczny dla pojazdów z silnikami 600 ccm:
http://www.pathvalley.com/600cc-Micro-Rules.html
A tu dla jednocylindrowych do 549 ccm:
http://www.marioncountyspeedway.com/boxed-fullwidth-2/
Mini Sprint Cars
Bardzo podobne do tego co wyżej, jednak nieco większe i z silnikami o pojemności powyżej 600 ccm. Najczęściej w użyciu są silniki 750 ccm, choć zdarzają się także auta tej klasy z motocyklowymi jednostkami o pojemnościach około 1200 ccm. Napęd dalej przekazywany łańcuchem na tylną oś.
Przykładowy regulamin techniczny:
https://ebrp.co/wp-content/uploads/2017/08/2017-Mini-Sprint-rules.pdf
Krok wyżej są już pojazdy o pojemnościach "samochodowych", czyli:
Midgets
"Karły". Nazwa głupia, ale bierze się z tego, że są mniejsze od kolejnej kategorii. Wygląd nadal podobny do tego co wyżej, ale silniki bazują na jednostkach z samochodów osobowych. Konkretnie są to czterocylindrowe, rzędowe silniki o pojemności około 2,5 - 3,5 litra. Skrzyni biegów nadal brak. Tutaj już moce bywają spore: 300-400 KM w pojazdach ważących około 410 kg. Co ciekawe, w tym przypadku stosowanie spojlerów jest często zabronione, by auta nie osiągały zbyt dużych prędkości w zakrętach. W końcu nadal traktowane to jest głównie jako kategoria dla uczących się kierowców. Choć często oczywiście zdarzają się tacy, którzy po prostu lubią ten typ wyścigów i albo poświęcają mu cała karierę, albo co jakiś czas wracają do ścigania się tymi pojazdami.
Sprint Cars
Silniki V8 z mocami na poziomie NASCAR (od 700 KM wzwyż), małe, krótkie nadwozie, brak skrzyni biegów. Do tego czasem spojlery, a czasem nie (zależnie od serii). Tym autom poświęcony był pierwszy wpis z serii Poznajemy Sporty Motorowe. Dlatego po szczegóły odsyłam tam.
Tu tylko wspomnę, że Sprint Cars ścigają się głównie po torach o luźnej nawierzchni, gdzie sa absolutnie najszybszą z kategorii, ale zdarza im się również wystąpić na asfalcie.
Modifieds
Z tą kategorią miałem lekki problem, bo nie wiedziałem czy wrzucić ją do cześci pierwszej, czy drugiej. Z jednej strony patrząc na te auta trudno doszukac się jakiegokolwiek podobieństwa do seryjnych samochodów. Z drugiej strony wywodzą się właśnie z nich.
W początkach NASCAR, sport ten rozdzielił się na dwie serie: dla aut seryjnych i dla aut zmodyfikowanych. Ta pierwsza wyewoluowała w to, co znamy dziś pod nazwą NASCAR. Ta druga natomiast zawsze była dużo mniej promowana. Dlaczego? Dlatego, że kierowcy aut zmodyfikowanych przerabiali je tak, że zupełnie przestawały przypominać seryjne. A to z kolei sprawiało, ze producenci nie byli zainteresowanie wspieraniem jej. Mimo wszystko Modifieds przetrwały do dziś. Choć z pociętych aut seryjnych zmieniły się w budowane od podstaw samochody wyścigowe.
Modifieds ścigają się zarówno na torach o luźnej nawierzchni, jak i tych asfaltowych. Przy czym występują znaczne różnice w budowie aut pod konkretne nawierzchnie.
Napędzają je silniki V8 zbudowane podobnie jak te w NASCAR i Sprint Carach, czyli mamy na prawdę sporo mocy (zależnie od serii od około 350 KM do ponad 700 KM). Tutaj występują już skrzynie biegów, zazwyczaj o maksymalnie czterech przełożeniach.
Przykładowy regulamin techniczny:
https://www.themodifiedracingseries.com/downloads/get.aspx?i=575980
Supermodifieds
Mimo, ze auta typu Modified od początku różniły się bardzo mocno od seryjnych, to przy ich budowie trzeba sie trzymać pewnych zasad. Silnik musi być z przodu, w osi pojazdu, niedozwolona jest żadna zmienna aerodynamika itp. Natomiast w roku 1974 władze toru Oswego Speedway stwierdziły, ze trzeba przyciągnąć widzów czymś bardziej oryginalnym. Dlatego postanowili dopuścić dowolnie zmodyfikowane auta, mówiąc konstruktorom: "róbta co chceta". Poziom kreatywności która wtedy została uwolniona to materiał na wiele wpisów, ale my tu zajmujemy się stanem obecnym. W każdym razie, wkrótce cały ruch rozprzestrzenił się także na inne tory i powstało kilka serii dla takich pojazdów.
Że na owalach najlepiej mieć niesymetryczne auto, to wiemy już od dawna (temat został szerzej poruszony w tym wpisie). Ale nikt nie poszedł z tym tak daleko, jak ludzie odpowiedzialni za budowanie aut Supermodified. Tutaj silniki są umieszczone poza nadwoziem, z lewej strony! A do tego mogą mieć nawet okolice 900 KM z pojemności 7,7 litra. Choc zdarzają się i słabsze wariany z silnikami o pojemności 6,75 litra i mniejszymi. Skrzynia biegów? Brak - jest tylko możliwość załączenia lub rozłączenia napędu, jak w Sprint Carach i im podobnych.
Zależnie od serii, obecna jest także zmienna aerodynamika. Widoczne na poniższym zdjęciu auta mają ruchomy górny spojler:
Nie jest to jednak żadna zaawansowana technika - po prostu pod spojlerem są dwa amortyzatory. Pod wpływem naporu powietrza na prostych, skrzydło naciska na amortyzatory i ustawia bardziej równolegle do nawierzchni, zmniejszając opór. Na zakrętach, gdy pęd powietrza jest mniejszy (ze względu na mniejszą prędkość), spojler znów podnosi się, generując docisk. Zespoły muszą dobrać siłę amortyzatorów i punkty ich zamocowania do charakterystyki toru. Amortyzatory podpierające spojler mozna zobaczyć poniżej:
Supermodifieds ścigają się wyłącznie na torach asfaltowych o długości nieprzekraczającej 1 mili. Na nich są zdolne robić czasy okrążeń lepsze od pucharowych aut NASCAR!
Przykładowy regulamin techniczny:
https://www.ismasupers.com/downloads/2016/ISMA%20RULEBOOK%202016-18.pdf
Indy Car i pochodne
Początkowo miałem zamiar zrobić o nich oddzielną część, ale wyszłaby strasznie krótka. Pojazdy te różnią się znacznie od wyżej wymienionych. Są to praktycznie amerykańskie odpowiedniki bolidów Formuły 1 i niższych serii tego typu. Takich samochodów nie spotkamy na lokalnych torach - ich rodowód wywodzi się z wyscigu Indianapolis 500 i droga do startów nimi rzadko kiedy prowadzi przez wyżej wymienione serie (oprócz gokartów). Do tego auta te jeżdżą przede wszystkim po torach krętych. Mimo to zdecydowałem się o nich wspomnieć.
Obecnie auta Indy Car to jednomiejscowe bolidy z centralnie umieszczonym, turbodoładowanym silnikiem V6 o pojemności 2,2 litra. Napęd na koła tylne jest przekazywany poprzez 6 biegową skrzynie sekwencyjną. Moc wynosi od 550 do 700 KM zależnie od konfiguracji. Jak widać stopień zaawansowania technologicznego jest znacznie większy, niż w przypadku omówionych powyżej aut.
Niższą serią dla mniej doświadczonych kierowców jest Indy Lights z wolnossącymi silnikami R4 Mazdy o pojemności dwóch litrów i mocy maksymalnej około 450 KM. Jeszcze niżej w hierarchii stoją auta Indy Pro 2000 z podobnymi silnikami, ale o mocy około 275 KM, bazujące na europejskich autach Formuły 4. Zaś najniższą serią jest U.S. F2000 również bazujące na autach europejskich, tym razem Formuły Ford. Tylko zamiast silników Forda są w nich jednostki 2.0 R4 Mazdy. Moc maksymalna wynosi około 175 KM.
U.S. F2000 |
Indy Pro 2000 |
Indy Lights |
Indy Car |
Podsumowanie części drugiej
I to by było na tyle jeśli chodzi o pojazdy nieprzypominające aut seryjnych. Po lekturze takiego przeglądu powinniście już nie mieć większych problemów z identyfikowaniem tego, co jeździ po amerykańskich owalach. Będzie to przydatne, jeśli kiedyś zdecyduję sie opisać szerzej którąś z tych serii lub co ciekawsze auta w nich startujące. A poza tym to raczej wiedza bezużyteczna, jak zwykle na tym blogu.
0 komentarze:
Prześlij komentarz