piątek, 1 października 2021

Zbiór Dziwnych Fur część 35

Czas na kolejną część Zbioru Dziwnych Fur. Dziś przyjrzymy się kilku japońskim prototypom oraz produkcjom małoseryjnym..

1. Subaru Impreza Cabriolet Operetta

Subaru Impreza pierwszej generacji było oferowane jako dwudrzwiowe coupe, czterodrzwiowy sedan oraz kombi. Mało kto pamięta jednak, ze Japończycy opracowali też wersję z otwartym nadwoziem. 

Impreza Cabriolet Operetta

Samochód został zaprezentowany na salonie samochodowym w Tokio w roku 1995. Bazował na dwudrzwiowym wariancie Imprezy zwanym w Japonii Impreza Retna. Wariant otwarty otrzymał nazwę Cabriolet Operetta. Miękki dach był składany i rozkładany elektrycznie, zaś auto mogło pomieścić 5 osób. I tyle właściwie o nim wiadomo, Impreza Cabriolet Operetta nie weszła nigdy do seryjnej produkcji. Krótki film prezentujący auto można obejrzeć tutaj.

Impreza Cabriolet Operetta

2. Subaru Impreza Casa Blanca

Do małoseryjnej produkcji weszło natomiast Subaru Impreza w wersji Casa Blanca. Powstało 5000 egzemplarzy tego retro wariantu najpopularniejszego modelu Subaru. Jedyne różnice względem normalnej Imprezy to pas przedni, zderzaki, lampy oraz felgi.

Impreza Casa Blanca

Auto występowało fabrycznie w nadwoziu kombi, aczkolwiek niektórzy właściciele zwykłych sedanów (także w wariantach WRX) przerabiali je najwidoczniej na wersję retro:

Impreza Casa Blanca

Impreza Casa Blanca

Impreza Casa Blanca

Pod maską wariantu Casa Blanca pracował najsłabszy w gamie, czterocylindrowy silnik boxer o pojemności 1,5 litra łączony z automatyczną skrzynią biegów. Auto było oferowane w latach 1999-2000 na rynku japońskim i tajwańskim.

Impreza Casa Blanca

Film prezentujący Imprezę Casa Blanca można zobaczyć tutaj.

3. Nissan Nails

Prototypowy pickup Nissana zaprezentowany w roku 2001. Miało to być studium niedużego, lecz praktycznego pojazdu. Na uwagę zasługuje to, że część ładunkowa i pasażerska mają podłogę na tym samym poziomie, zaś tylną część kabiny można otwierać. Pozwala to na łatwe przewożenie długich ładunków po złożeniu fotela pasażera. Aczkolwiek raczej tylko w bezdeszczowe dni, no chyba, ze ktoś lubi jeździć w zalanej kabinie. 

Nissan Nails

Nissan Nails

Nissan Nails

Dość ciekawy jest sposób otwierania tylnej klapy, która uchyla się do góry i na bok. Pod maską znalazł się rzędowy silnik czterocylindrowy o pojemności 1,5 litra i mocy 105 KM, który napędzał przednie koła poprzez 4-biegową skrzynię automatyczną. Auto miało następujące wymiary: 4250/1720/1470 mm (długość/szerokość/wysokość)

Nissan Nails
Wspaniale absurdalna kierownica

Zdjęcie z gratem bez związku z tematem

Dostawczy Mercedes wygląda jakby chciał by w końcu otworzono bramę i pozwolono mu pojechać na remont blacharski:

Mercedes kaczka


0 komentarze:

Prześlij komentarz

Facebook

AUTOBEZSENSOWY MAIL



Archiwum