niedziela, 12 lipca 2015

Motohistoria: Szybka A-klasa jeszcze raz (nieco inaczej)

W ostatnim wpisie wspomniałem, że A38 AMG nie był jedyną szybką A klasą serii W168. Dziś wiec opiszę tą drugą.

Czy słyszeliście kiedykolwiek o firmie HWA? Jeśli nie, to przypominam - istnieje od 1998 roku i stanowi coś jakby oddział AMG, zajmujący się sportem samochodowym i rozmaitymi zamówieniami specjalnymi. Obecnie np. wystawiają Mercedesy w wyścigach DTM. A wcześniej odpowiedzialni byli za budowę słynnego CLK-GTR (także w wersji otwartej!). Sportowy pododdział sportowego pododdziału Mercedesa - wszystko logiczne i normalne. Przy okazji: HWA to skrót od inicjałów Hansa Wernera Aufrechta, założyciela AMG.

W każdym razie dziś będzie właśnie o jednym z aut zbudowanych w HWA. Ale nie do sportu, tylko na ulicę (patrz wspomniane wyżej zamówienia specjalne). Do firmy zgłosił się pewnego razu jakiś bogaty człowiek (niestety, nie udało mi się znaleźć informacji, kto to dokładnie był) i powiedział, że ma problem. Problem taki, że mu się bardzo podoba Mercedes klasy A, ale on po prostu nie może jeździć czymś, co nie ma napędu na tył i mocnego silnika. No nie może i tyle! I czy HWA nie chciałoby coś z tym zrobić? No nie za darmo oczywiście! Chciałoby.

źródło: http://www.supercars.net

Pierwszy pomysł był ambitny - chciano wepchać do małego Mercedesa (choć poprawniej byłoby "małej Mercedes", w końcu to żeńskie imię. Ech te przyzwyczajenia językowe...) silnik V8. Wzdłużnie. I zrobić konwersje na tylny napęd. Niestety, podobnie jak w wypadku ostatnio opisywanego dzieła AMG, wyszło, że przy rozmiarach V8, kierowcę trzeba by umieścić tuż obok słupka B. Co bardzo utrudniłoby wsiadanie.

Dlatego postanowiono zamontować krótszy, ale za to doładowany, silnik. Jaki? No V6 jest krótkie, a w Mercedesie SLK 32AMG (a także w C32 AMG) jest takie jedno fajne - 3.2 litra, z kompresorem. I ma 354 KM mocy maksymalnej, co powinno wystarczyć do zapewnienia ciekawych wrażeń w W168.

źródło: http://www.supercars.net
I dokładnie taki silnik trafił pod maskę A klasy. Zgodnie z pierwotnym założeniami, został on zamontowany wzdłużnie, a napęd był przekazywany na tylne koła. Z SLK 32 AMG wzięto także 5-biegową automatyczną skrzynię biegów. Całość nazwano HWA A32K.

źródło: http://www.supercars.net
Wnętrze i tak trzeba było zmodyfikować, ale mniej, niż w przypadku V8 - deska rozdzielcza i przednie fotele zostały cofnięte o siedem centymetrów. Do tego zmieniono wskaźniki - zamontowano prędkościomierz wyskalowany do 300 km/h (wzięty z SLK, tak jak pozostałe wskaźniki). Jeśli chodzi o fotele, to zdecydowano się na głębokie Recaro, z dodanym logo AMG. Oprócz tego, samochód wyposażono w szelkowe pasy bezpieczeństwa. Z tyłu zamontowano także tzw. półklatkę (rollbar), by zwiększyć sztywność nadwozia i zapewnić bezpieczeństwo w razie dachowania (to w końcu A klasa). Na wszelki wypadek zamontowano też system gaśniczy uruchamiany przyciskiem na desce rozdzielczej.

źródło: http://www.supercars.net
Masa auta wyniosła 1665 kg. Aby zapewnić odpowiednią trakcję, zastosowano opony w rozmiarze 225/45 R17. W A32K zamontowano też układ hamulcowy z Mercedesa C32 AMG. Niestety, nie udało mi się znaleźć informacji, co dokładnie zmieniono w zawieszeniu. Osobiście podejrzewam, że zostało przejęte i dopasowane od SLK lub C 32 AMG, ale to tylko moje domysły. W każdym razie, z testu Auto Motor und Sport (link) wynika, ze auto prowadziło się bardzo przyzwoicie, nawet przy dużych prędkościach. Do tego dodano możliwość wyłączenia systemu ESP!

A32K przyspieszał do 100 km/h w 5,1 sekundy. Prędkość maksymalną ograniczono do 250 km/h.

Powstał tylko jeden egzemplarz tego pojazdu. Kilka lat temu był na sprzedaż, ale niestety nie udało mi się znaleźć ile wynosiła jego cena i czy znalazł nowego nabywcę.

6 komentarzy:

  1. I to się nazywa sleeper :D Nikt się nie spodziewał 3,2L z kompresorem w W168.

    OdpowiedzUsuń
  2. hurgot sztancy12 lipca 2015 23:50

    hehe, już dawno nie pytałem: a ile toto pali?

    OdpowiedzUsuń
  3. Woziłbym córkę do przedszkola!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeździłbym! ;-)
    Ale zaskakująco dużo ważył...

    OdpowiedzUsuń
  5. O kurde, Panie! Brzydkie to to. Szału nie robi. A tutaj takie parametry!
    Ale bym bekę toczył z wszystkich ścigantów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, brzydkie jak noc...ale 5,1 do setki zmiecie prawie każdego :)

      Usuń

Facebook

AUTOBEZSENSOWY MAIL



Archiwum